poniedziałek, 17 maja 2010

Komoda, jak nowa:)...



Strasznie długo szukałam takiej oto komody.Bardzo zależało mi na używanej.
Nie powiem, natrafiałam na takie, ale zawsze coś było z nimi nie tak. A to brakowało szuflady, a to brakowało uchwytu, a to cena za wysoka itd.
W końcu w zeszłym tygodniu w piątek trafiła się taka i zaraz do Nas przyjechała.
Była w stanie dobrym. Sosna w stanie surowym:)( bez starego lakieru czy farby- jak dla mnie bajer, bo nie trzeba szlifować)
Całą przyjemność malowania jej, jednak zostawiłam Nam na poniedziałek.
Pracowałyśmy ( jak zwykle) od rana do wieczora. Najpierw farba, potem farba, dalej szlifowanie, przecieranie( minimalne), woskowanie i polerka.
Ręce strasznie Nas bolały, ale oto efekt Naszej pracy.Co prawda zdjęcia kiepskie, ale brak pogody i zmęczenie robią swoje





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...